Według licznych doniesień prasowych Rosja użyła na Ukrainie nowego hipersonicznego pocisku 3M22 Zircon po raz pierwszy od prawie dwóch lat konfliktu, co oznacza potencjalną znaczącą eskalację wojny. Cyrkon należy do rosyjskiej rodziny „superbroni”, zaprezentowanej w marcu 2018 r., których zadaniem jest penetracja powstających amerykańskich systemów obrony przeciwrakietowej i w ten sposób zwiększenie siły przetargowej Rosji w negocjacjach w sprawie broni strategicznej z USA. Ze wstępnej analizy Kijowskiego Naukowego Instytutu Badań Sądowych (KNDISE) fragmentów rakiety pochodzącej z rosyjskiego ataku 7 lutego wynika, że użyto rakiety Zircon. Pocisk ma mieć zasięg 1000 kilometrów i poruszać się z dziewięciokrotnie większą prędkością dźwięku. Jego prędkość hipersoniczna może oznaczać znacznie skrócony czas reakcji obrony powietrznej i zdolność atakowania dużych, głębokich i twardych celów. Rosja nie komentuje rzekomego użycia tej broni na Ukrainie. Jeśli jej użycie na wojnie zostanie szerzej potwierdzone, broń ta może stanowić dodatkowe wyzwanie dla obrony powietrznej kraju będącego przedmiotem walk w obliczu niepewności co do trwałości zachodniej pomocy wojskowej. Pocisk Zircon przeszedł pierwsze próby w locie w 2015 r. i uznano go za gotowy do użycia w 2022 r. Rosja przetestowała ten pocisk z dwóch okrętów wojennych, fregaty Admirała Gorszkowa i łodzi podwodnej Siewierodwińsk, zanim w styczniu 2023 r. użyła go do uzbrojenia fregaty.
